Gazeta Podatkowa nr 3 (1253) z dnia 11.01.2016
Obowiązek alimentacyjny małżonka rodzica
Wspólnie z moim mężem wychowuję jego dziecko z poprzedniego związku. Mąż posiada pełnię władzy rodzicielskiej. Czy jako współmałżonek rodzica mam prawny obowiązek do alimentowania tego dziecka? Czy w przyszłości mogę zostać na tej podstawie pozwana przez syna męża? Dodam, że nie jestem rodzicem adopcyjnym tego dziecka.
Regułą jest, że obowiązek alimentacyjny obciąża jedynie krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo. Stanowi o tym art. 128 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (Dz. U. z 2015 r. poz. 2082). Wyznacznikiem tego, czy w konkretnej sytuacji alimenty się należą, są usprawiedliwione potrzeby uprawnionego oraz możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego. W przypadku dzieci alimenty płaci z reguły rodzic, tak długo, dopóki dziecko nie może samodzielnie się utrzymać.
Obowiązek alimentacyjny macochy (ojczyma) powstaje, gdy jest zgodny z zasadami współżycia społecznego.
Z formalnego punktu widzenia zasadniczo nie ma zatem obowiązku łożenia - alimentowania - dziecka współmałżonka. Sytuacja jest o tyle złożona, że małżonek rodzica dziecka łoży na całą rodzinę w potocznym, faktycznym rozumieniu, a więc na współmałżonka oraz jego dziecko. Najczęściej w małżeństwie występuje ustrój wspólności majątkowej i dochody współmałżonka z chwilą ich pobrania stają się częścią majątku wspólnego małżonków. W tym zatem sensie - pośrednio - wynagrodzenie za pracę czy dochody innej działalności zarobkowej Czytelniczki mogą być przeznaczane na utrzymanie dziecka jej męża.
W celu obciążenia alimentami macochy, czyli żony ojca, która nie jest matką dziecka, wymaga się spełnienia dodatkowego warunku. Takie żądanie musi bowiem odpowiadać zasadom współżycia społecznego (art. 144 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Wspomniana zgodność polega na tym, że żądanie takie musi mieć uzasadnienie z punktu widzenia zasad słuszności. Nie wystarczy zatem, że macocha posiada możliwości majątkowe i zarobkowe, a dziecko współmałżonka usprawiedliwione potrzeby (np. związane z edukacją). Przemawiać za tym muszą bowiem jeszcze kwestie natury "moralnej", względy słuszności, całokształt okoliczności, który pozwoli na przyjęcie, że mimo iż macocha nie jest krewną, to domaganie się od niej alimentów na pasierba jest słuszne.
Gdy te warunki są spełnione, Czytelniczka może zostać prawnie zobowiązana do alimentacji. Co istotne, przyjmuje się, że obowiązek alimentacyjny macochy (ojczyma), podobnie jak rodzica biologicznego, nie ogranicza się jedynie do świadczeń materialnych (np. pieniężnych). Obejmuje również szeroko rozumianą pomoc w wychowaniu i opiece nad dzieckiem (pasierbem). Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 listopada 1968 r., sygn. akt I CR 434/68.
www.PrawnikRodzinny.pl - Prawo rodzinne:
Chcesz wiedzieć więcej, skorzystaj z Portalu Podatkowo-Księgowego www.gofin.pl | ||
www.PoradyPodatkowe.pl » |
Serwis Głównego Księgowego
Gazeta Podatkowa
Terminarz
GOFIN PODPOWIADA
Kompleksowe opracowania tematyczne
PRZEPISY PRAWNE
Ustawy, rozporządzenia - teksty ujednolicone
FORUM
Forum aktywnych księgowych
|